Inwestując w nieruchomości, kuszące bywa zainwestowanie na rynku pierwotnym.
Ceny na pierwotnym rynku są jednak dużo wyższe niż na wtórnym. Do tego dochodzi czas oczekiwania na mieszkanie.
Zastanawiamy się wtedy, czy nasz kapitał nie będzie zbyt długo zamrożony. Długi czas oczekiwania na mieszkanie na rynku pierwotnym może zniechęcać. A gdybyśmy nie musieli czekać? A cena mieszkania na rynku pierwotnym byłaby zbliżona do wtórnego?
Ile zainwestować i co z ratą kredytu?
Wchodząc na rynek wtóry z kredytem hipotecznym można zrobić to w systemie 10/90. Czyli 10 % wkładu własnego przy podpisaniu umowy z deweloperem, a pozostałe 90 %, które zaciągnęliśmy z kredytu przed odbiorem mieszkania. W ten sposób możemy zmniejszyć koszty kredytu i odsetki miesięcznych opłat.
A najlepiej tak zaplanować cały proces inwestycyjny, aby nie czekać na naszą inwestycję, a kupić mieszkanie, które już czeka do odbioru. Jest to absolutnie możliwe. Do tego można kupując w zespole kilku lub kilkunastu osób, kupić mieszkania w bardzo dobrej cenie. Wtedy nie tracimy czasu, nie mrozimy gotówki. Możemy przekształcić mieszkanie w gotowca inwestycyjnego. Pomysłów jest wiele.
A co z ceną mieszkań na rynku pierwotnym?
Faktem jest, że ceny są wyższe niż na rynku wtórnym, choć nie zawsze. Ale, to co kluczowe, odchodzi nam gruntowny remont w zakresie elektryki, hydrauliki, wymiany okien, grzejników, prostowania ścian. To już mamy w cenie. Do tego dochodzi jeszcze 5-letnia rękojmia, która obowiązuje od dnia, w którym mieszkanie zostanie nam przekazane protokołem zdawczo-odbiorczym przez dewelopera. A zatem możemy skorzystać i dochodzić swych praw, gdy znajdziemy wady w naszej nieruchomości.
Stawiając sobie pytanie: rynek pierwotny czy wtórny? Amatorów rynku pierwotnego nie brakuje. Ten segment cieszy się nieporównywalnie większym powodzeniem kupujących aniżeli rynek mieszkań używanych, z racji na kilka czynników.
Argumentem przeważającym o zakupie z rynku pierwotnego jest właśnie jego „nowość”, dodatkowo kuszący jest pięcioletni okres rękojmi. Do tego dochodzi zakup inwestycji zaprojektowanej wg. najnowszych trendów, najczęściej w bardzo atrakcyjnej formie architektonicznej. Nie bez znaczenia jest funkcjonalność nowych mieszkań, starannie zaprojektowanych i zaaranżowanych wraz z najbliższym otoczeniem, posiadających garaże podziemne, udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, czy wreszcie najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne służące komfortowi zamieszkiwania i temu co najważniejsze – bezpieczeństwu lokatorów.
O rynku pierwotnym i zakupie mieszkań piszemy na łamach Strefy Nieruchomości. Zapraszamy do dzielenia się swoją wiedzą deweloperów, inwestorów oraz praktyków rynku.
Swój cykl artykułów na łamach naszego czasopisma będą mieli m.in. Maciej Welman oraz Patryk Sołtysiak.
Ich tekst: „Rynek pierwotny oczami inwestora” możecie przeczytać w 3. numerze Strefy Nieruchomości, dostępnej na naszej stronie, w sieci Empik oraz w Sklepie Rentiera.