Aneta Nagler (Nr 8 str. 69)
Tarcza antykryzysowa
vs koronawirus
Sejm przyjął „tarczę antykryzysową”, czyli pakiet pomocy dla gospodarki. Jednak aktualna wersja 1.0 jest niewystarczająca i jeśli nie zostaną wprowadzone nowe rozwiązania, to firmy będą masowo bankrutować i zwalniać pracowników. Z tego, że „tarcza” jest dziurawa, zdaje sobie sprawę też rząd. Dlatego nowa „tarcza antykryzysowa 2.0” ma poszerzyć grono firm o małe i średnie przedsiębiorstwa i umożliwić im skorzystanie np. ze zwolnienia w płaceniu składek ZUS.
CO ZAPEWNIA FIRMOM
„TARCZA ANTYKRYZYSOWA 1.0”?
Na podstawie przyjętych 1 kwietnia br. przepisów, nie musimy płacić przez trzy miesiące składek na ZUS (za marzec, kwiecień i maj br.). Dotyczy to jednak samozatrudnionych i mikrofirm zatrudniających do 9 osób.
Dziś składka wynosi: 1431,48 zł, w tym 362,34 zł na NFZ. Zwolnienie dotyczy składek za przedsiębiorcę i pracujące dla niego osoby.
Tarcza antykryzysowa ma nam pomóc przetrwać zastój w gospodarce i uchronić miejsca pracy. Jakie przysługują nam możliwości?
- Pracodawcy będą mogli skorzystać ze zwolnienia w składkach ZUS dla swoich pracowników oraz ze świadczenia postojowego.
- Przedsiębiorca, dla którego wykonują pracę, musi takie postojowe wprowadzić w firmie
- Zwolnienie ze składek ZUS będzie przysługiwać m.in. osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą
oraz mikro przedsiębiorcom.
KIEDY MOŻNA SIĘGNĄĆ PO POSTOJOWE?
- Postojowe będzie przysługiwać, jeśli firma odnotuje spadek sprzedaży towarów lub usług, w ujęciu ilościowym lub wartościowym powyżej 15% łącznych obrotów w ciągu dowolnie wskazanych dwóch kolejnych miesięcy kalendarzowych, przypadających po dniu 1 stycznia 2020 r. do dnia poprzedzającego dzień złożenia wniosku. Druga opcja zakłada spadek obrotów lub nie mniej niż 25% z dowolnie wskazanego miesiąca kalendarzowego, przypadającego
po dniu 1 stycznia 2020 r. do dnia poprzedzającego dzień złożenia wniosku. - Ze świadczenia postojowego będzie można skorzystać, jeśli przychód uzyskany w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o świadczenie postojowe był
o co najmniej 15% niższy od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzedzającym ten miesiąc. - Świadczenie ma przysługiwać także samozatrudnionym, którzy zawiesili działalność po 31 stycznia br., jeżeli przychód z działalności z poprzedniego miesiąca nie przekroczył 300% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
- Wysokość świadczenia to 2080 zł (80% minimalnego wynagrodzenia). Jest ono nieoskładkowane oraz nieopodatkowane.
JAKIE MUSIMY SPEŁNIĆ WARUNKI
I JAK ZŁOŻYĆ WNIOSKI?
Płatnik składek musi za marzec, kwiecień i maj 2020 r. przesłać deklaracje rozliczeniowe lub imienne raporty miesięczne, określone w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, chyba że zgodnie z tymi przepisami zwolniony jest z obowiązku ich składania. Samozatrudnieni, którzy korzystają ze zwolnienia z podatku VAT, otrzymają świadczenie postojowe w wysokości 1300 zł. Przedsiębiorcy opłacający składki na własne ubezpieczenia i osoby z nimi współpracujące zachowają prawo do świadczeń w razie choroby i macierzyństwa, jeżeli były w dobrowolnym ubezpieczeniu chorobowym na dzień 1 lutego 2020 r. Jeśli dana firma będzie spełniać kryteria, pracodawca będzie mógł ograniczyć każdemu pracownikowi wymiar czasu pracy do 0,8 etatu i obniżyć pensję do 80% dotychczasowego wynagrodzenia (wynagrodzenie nie może być mniejsze niż pensja minimalna, obecnie 2,6 tys. zł brutto).
KIEDY OTRZYMAMY DOPŁATY?
Aby otrzymać pieniądze, trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek, który pobierzemy ze strony ZUS. Jeśli prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą, będziesz zobowiązany złożyć oświadczenia, w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek o zwolnienie z opłacania składek przychodu z działalności nie wyższego niż 15 681 zł. Mamy na to czas do 30 czerwca 2020 r. Wniosek będzie można złożyć zarówno w formie papierowej, jak również elektronicznej, pod warunkiem opatrzenia go kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym lub podpisem osobistym.
A TAK NAPRAWDĘ CZEGO MOŻEMY
SIĘ SPODZIEWAĆ?
Aktualnie wiadomo, że sięgnięcie po dopłaty i postojowe nie będzie natychmiastowe. Firmy o dofinansowanie do pensji pracowników będą mogły wystąpić najwcześniej w maju. Dlaczego?
W ustawie zapisano, że dofinansowanie do pensji może wynieść 40% przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału obowiązującego na dzień złożenia wniosku. Problem w tym, że jeśli będziemy chcieli złożyć wniosek w kwietniu, to okresem branym pod uwagę będzie średnia z I kwartału 2020r. A GUS ogłosi takie dane dopiero w połowie maja. Zatem wnioski o dofinansowanie będą rozpatrywane przez wojewódzkie urzędy pracy w momencie opublikowania pełnych danych o wynagrodzeniach. Finalnie oznacza to, że wnioski będą rozpatrywane po drugiej połowie maja br. Dla firm, których ogranicza każdy dzień zwłoki, oznaczać to będzie decyzję o zwolnieniu kolejnych pracowników.
Ponadto wprowadzenie postojowego będzie możliwe tylko za zgodą związków. Jeśli nie będzie zgody związków, firma nie będzie mogła ogłosić postojowego oraz zmniejszyć wymiaru pracy, aby korzystać z dofinansowania państwa. Będzie też obowiązek przekazania porozumienia do Państwowej Inspekcji Pracy.
„Tarcza antykryzysowa 1.0” nie rozwiązuje problemów małych i średnich przedsiębiorstw oraz nie odgania widma masowych zwolnień, co będzie katastrofalne dla polskiej gospodarki, opartej na konsumpcji. Dlatego przygotowany nowy projekt ustawy „tarczy 2.0” ma umożliwić małym i średnim przedsiębiorstwom skorzystanie ze zwolnienia przy płatnościach w składkach ZUS.
W nowej „tarczy antykryzysowej” mają być zaproponowane
dwie nowości.
- Po pierwsze, młodociani, którzy odbywają szkolenia, nie będą zaliczani do zatrudnionych w mikrofirmach. Dziś tysiące mikrofirm nie spełnia takich warunków, ponieważ osoby odbywające szkolenia są wliczane do osób zatrudnionych. Tym samym ich stan zatrudnienia przewyższa wymagane maksymalnie dziewięć osób.
- Druga zmiana zakłada, że ze składek również na trzy miesiące mają skorzystać małe firmy zatrudniające do 49 osób. W zapisach nowego projektu jest jednak adnotacja, że firmy do 50 osób zostaną zwolnione ze składek, ale tylko za…. dziewięciu pracowników.
- Bez zmian pozostaje zapis, że firmy zatrudniające powyżej 49 osób, będą mogły tylko odroczyć płacenie składek na ZUS na trzy miesiące (za luty, marzec
i kwiecień 2020 r.).
CO JESZCZE PRZEWIDUJE USTAWA
W „TARCZY ANTYKRYZYSOWEJ 2.0”?
PRAWO UPADŁOŚCIOWE
W nowej, aktualizowanej wersji „tarczy” przewidziano specjalny rozdział o nowym prawie upadłościowym. Aktualnie, jeśli firma straciła płynność i nie jest
w stanie spłacać należności, musi w ciągu 30 dni zgłosić wniosek o upadłość.
Firma będzie musiała w ciągu trzech miesięcy po ustaniu epidemii pokazać, że jest w stanie nadrobić straty w związku z wirusem, aby znów stać się wypłacalną.
PODATKI
Pracodawcy będą mogli przesunąć termin płatności zaliczek na podatek dochodowy od wypłacanych wynagrodzeń w marcu i kwietniu do 1 czerwca 2020 r. Podatnicy PIT i CIT, w związku ze stratę z powodu epidemii koronawirusa będą mogli odliczyć straty z 2020 r. od dochodów za 2019 r. Są oczywiście limity. Maksymalna kwota do odliczenia to 5 mln zł. Same straty muszą spowodować obniżenie przychodów o co najmniej 50 proc. w stosunku do przychodów osiągniętych w poprzednim roku. Nie będzie też pobierana opłata prolongacyjna, gdy urząd skarbowy odroczy lub rozłoży na raty zapłatę podatku.
ZWOLNIENIE Z PODATKU OD NIERUCHOMOŚCI
Specustawa pozwala samorządom na zwolnienie podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wskazanym grupom przedsiębiorców, których płynność finansowa uległa pogorszeniu. Gminy będą mogły przedłużyć terminy płatności rat podatku od nieruchomości za kwiecień, maj i czerwiec maksymalnie do 30 września 2020 r.
Polski rząd przeznaczył na walkę z pandemią koronawirusa kwotę 212 mld zł, czyli 10 % polskiego PKB.
Dla porównania Komisja Europejska zatwierdziła polski program gwarancyjny wart aż 22 mld euro.
Pieniądze pomogą polskim przedsiębiorstwom, które odczuwają skutki obecnego kryzysu zdobyć niezbędne środki obrotowe i inwestycyjne. Program dedykowany jest dużym i średnim firmom ze wszystkich sektorów. Pożyczki mają pozwolić utrzymać płynność w czasie zastoju wynikającego z epidemii. Gwarancji będzie udzielał Bank Gospodarstwa Krajowego. Kwota pożyczki to 800 tys. euro na przedsiębiorstwo, z adnotacją, że stopa pożyczki ma być korzystna dla firm. W przypadku pożyczek o wartości nominalnej do 800 tys. euro możliwa będzie zerowa stopa oprocentowania.
Gospodarka jest silnie powiązanym układem współzależności. Dlatego większość krajów uruchamiających programy antykryzysowe stara się podtrzymać egzystencję firm i przeciwdziałać wzrostowi bezrobocia. Miejmy nadzieję, że kolejna wersja tarczy antykryzysowej nie będzie następnym „bublem legislacyjnym”, tylko prawdziwą pomocą dla przedsiębiorstw. Bez nowych rozwiązań i wsparcia polskiego rządu, firmy będą masowo zwalniać pracowników i bankrutować.
A to już będzie początek recesji, warunkowanej przez wzrost bezrobocia i drastyczne mniejsze wpływy podatkowe do budżetu.