
Rynek nieruchomości nie zwalnia tempa, zmuszając inwestorów do kreatywnego podejścia w poszukiwaniu najbardziej obiecujących okazji. Poprosiliśmy ekspertów z różnych obszarów branży nieruchomości o wskazanie trendów i nisz, które ich zdaniem mogą przynieść najwyższe zyski. W artykule zdradzają, gdzie kryją się największe szanse inwestycyjne i jakie segmenty rynku warto obserwować, zanim stanie się o nich głośno. To lektura obowiązkowa dla tych, którzy chcą wyprzedzić rynek i inwestować tam, gdzie inni dopiero zaczynają patrzeć.

Wojciech Woźniczka – negocjator na rynku nieruchomości
W mojej ocenie w 2025 roku kluczowym aspektem wpływającym na rynek nieruchomości będą wybory prezydenckie. W zależności od pojawiających się sondaży i ich znaczenia dla ekipy rządzącej możemy spodziewać się stymulacji rynku lub jej braku.
Jednakże są pewne ogólne zasady, które bez względu na sytuację rynkową mogą pomagać inwestorom w skutecznym inwestowaniu. Są to:
- Umiejętność negocjacji – kluczowa szczególnie na rynku charakteryzującym się niepewnością.
- Płynięcie z prądem – obserwacja rynku i skupienie się na efektywności zgodnie z trendem. Przykład: jeśli robisz flipy i kiepsko negocjujesz jako kupujący, pamiętaj, że na rynku sprzedającego nie ma sensu się tym przejmować. Skup się na wykorzystaniu swojej siły w negocjacjach przy sprzedaży.
- Zakup nieruchomości na wynajem – różni się od zakupu „dla siebie”. Znaczenie ma długofalowy aspekt inwestycji, dlatego warto koncentrować się na nieruchomościach, które można łatwo zoptymalizować pod kątem ROI.
- ROI rządzi – kluczowym celem jest uzyskanie najwyższego zwrotu. Przykładem są nieruchomości przystosowane na noclegi pracownicze, które mogą zapewnić ponadprzeciętne stopy zwrotu.
Podsumowując, powinniśmy dbać o zdobywanie wiedzy i umiejętności uniwersalnych, niezależnych od bieżącej sytuacji rynkowej.
Krzysztof Kabaj – wiceprezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości
W roku 2025 spodziewam się choćby symbolicznej, ale jednak korekty cen nieruchomości mieszkaniowych. Obecnie rynek lokali na sprzedaż jest mocno nasycony, co zwiększa konkurencyjność ofert.
Potencjalny inwestor może szukać okazji u sprzedających, którym zależy na szybkim spieniężeniu nieruchomości – będą oni bardziej skłonni do negocjacji. Jeżeli dodatkowo inwestor dysponuje gotówką, jego pozycja negocjacyjna jest jeszcze lepsza.
Ostatni kwartał 2023 roku był rynkiem sprzedającego, ale obecnie sytuacja się odwraca i to kupujący zaczynają dyktować warunki. Wciąż jedną z najbardziej opłacalnych strategii długoterminowych jest wynajem – ceny najmu pozostają stabilne, a zakup mieszkania w 2025 roku z perspektywą sprzedaży za 5–10 lat może przynieść solidny zysk.
Coraz większą popularność zdobywają również inwestycje w nieruchomości o trudnym stanie prawnym, np. udziały. Stopa zwrotu może być bardzo atrakcyjna, jednak wymaga to czasu, kapitału i współpracy z dobrymi prawnikami.
Inwestowanie w ziemię także pozostaje atrakcyjne. W szczególności:
- Zakup gruntów z potencjałem przekształcenia – ziemia, która obecnie nie jest przeznaczona pod zabudowę, ale ma takie perspektywy, może być sprzedana po przekształceniu nawet 2–3 razy drożej.
- Podział dużych działek na mniejsze – inwestor może uzyskać wyższą cenę za ar po podziale i wydzieleniu dróg wewnętrznych.
- Scalanie gruntów o problematycznym kształcie – zakup kilku sąsiadujących działek i ich scalenie może znacząco zwiększyć wartość inwestycji.
Rok 2025 będzie wielką niewiadomą, także na rynku inwestycyjnym. Konia z rzędem temu, kto w styczniu określi z pewnością, jak sytuacja będzie wyglądać pod koniec roku.


Wojciech Orzechowski – twórca Warsztatów Inwestowania w Nieruchomości WIWN.PL®
Z perspektywy flipa, czyli szybkiego zakupu mieszkania, jego remontu i sprzedaży z zyskiem, kluczowe są potencjał wzrostu wartości oraz płynność rynku. W 2025 roku warto zwrócić uwagę na:
- Mieszkania z rynku wtórnego o małym metrażu – kawalerki i mieszkania dwupokojowe w większych miastach cieszą się niezmiennym popytem, zarówno wśród singli i par, jak i inwestorów szukających lokali na wynajem.
- Kamienice i wielka płyta w dobrze skomunikowanych lokalizacjach – remont takich mieszkań może znacząco zwiększyć ich wartość. Szczególnie atrakcyjne są okolice uczelni, przystanków tramwajowych oraz stacji SKM/PKP.
- Mikroapartamenty i mieszkania podzielone na kilka niezależnych jednostek – podział większego mieszkania (70–80 m²) na mniejsze jednostki może zwiększyć rentowność.
- Nieruchomości w dzielnicach przechodzących rewitalizację – wzrost atrakcyjności okolicy po modernizacji infrastruktury zwykle przekłada się na wzrost cen nieruchomości.
- Lokale do generalnego remontu w miastach akademickich – Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk i Poznań od lat przyciągają studentów i młodych specjalistów, co generuje stabilny popyt na wynajem i zakup mieszkań „na start”.
Gdzie konkretnie szukam niszy inwestycyjnej?
- Tanie mieszkania w średnim standardzie – remont i atrakcyjne wykończenie pozwalają na uzyskanie wyższej ceny.
- Okazje od spadkobierców lub właścicieli potrzebujących szybkiej gotówki – często można nabyć nieruchomości poniżej wartości rynkowej.
- Deweloperskie „mieszkania z drugiej ręki” – zdarzają się osoby, które kupiły mieszkanie w stanie deweloperskim, ale nie dokończyły inwestycji. Po wykończeniu można sprzedać je z zyskiem.
Podsumowując: w 2025 roku flipy wciąż będą opłacalne – pod warunkiem wyboru lokalizacji z rosnącą wartością, trafnego doboru metrażu i przemyślanego remontu. Wnikliwa analiza i elastyczność w wyszukiwaniu okazji to podstawa.
