Aleksandra Zalewska-Stankiewicz
Brzozowy Gaj i Ultra Marina to dwie nowe inwestycje deweloperskie w Ustce, prowadzone przez spółkę Invest KZP. – Gdy widzę atrakcyjną ziemię, w pierwszej kolejności ustalam, co mogę na niej wybudować i kto będzie grupą docelową – mówi Krzysztof Podlewski, prezes Invest KZP.
Aleksandra Zalewska-Stankiewicz: Ziemia w okolicach nadmorskich to łakomy, lecz deficytowy kąsek. Można jeszcze znaleźć działki w atrakcyjnych lokalizacjach?
Krzysztof Podlewski: Nie jest tajemnicą, że nowych gruntów nie przybywa. Ich dostępność jest o wiele mniejsza niż lokali mieszkalnych czy użytkowych.
A inwestorów jest coraz więcej, także na Pomorzu Środkowym, gdzie działamy. Więc gdy pojawia się okazja inwestycyjna, dochodzi niemalże do walki o ogień.
A.Z.-S.: W jakich cenach można kupić ziemię nad Bałtykiem?
K.P.: W miejscowościach nadmorskich cena nie zależy od dzielnicy, lecz od odległości od plaży. Bierze się pod uwagę również to, w jaki sposób ziemia jest przygotowana: czy jest objęta planem zagospodarowania, czy ma dostęp do sieci, czy jest do niej droga dojazdowa. Jeśli działka znajduje się daleko od plaży, za metr trzeba zapłacić od 200 zł do 300 zł. Natomiast ziemia przy plaży może kosztować nawet 1200 zł za metr
A.Z.-S.: Jak kupić działkę w okolicy nadmorskiej i na niej zarobić?
K.P.: Invest KZP zajmuje się przygotowywaniem produktów inwestycyjnych. W praktyce polega to na tym, że kupujemy działkę, czasami ją przekształcamy, dzielimy na mniejsze, uzbrajamy, przygotowujemy projekt, uzyskujemy pozwolenie na budowę. Po przeprowadzeniu tych czynności ta sama działka może kosztować od 600 zł do 800 zł za metr. Czyli kupujemy taniej, sprzedajemy drożej. Na tym między innymi polega zarabianie na działkach w naszym przypadku. Gdy widzę atrakcyjną ziemię, w pierwszej kolejności ustalam, co mogę na niej wybudować i kto będzie grupą docelową. Potem zastanawiam się, czy ta inwestycja będzie rentowna.
A.Z.-S.: W jaki sposób udaje się Państwu znaleźć perełki?
K.P.: Razem z żoną prowadzimy biuro nieruchomości PRIME w Słupsku. Wkrótce otworzymy filię w Ustce. Zatrudniamy trzy pośredniczki. Razem jest nas pięcioro, co zwiększa szanse na pozyskanie atrakcyjnych nieruchomości. Na pewno pomagają nam w tym nasze szerokie kontakty. Czasem dowiadujemy się
o okazjach przypadkiem, niekiedy klienci sami pytają, czy znamy dewelopera zainteresowanego zakupem ziemi. A że sami jesteśmy deweloperem, korzystamy
z takich sytuacji.
A.Z.-S.: Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze kupić działkę za przysłowiowy bezcen?
K.P.: Zauważyłem, że ludzie są coraz bardziej świadomi. Dobrze wiedzą, jak wycenić działkę. Ostatnio poznałem rolnika, która ma do sprzedaży kilkadziesiąt hektarów ziemi. Kiedyś sprzedawał ją za małe pieniądze, dziś dokładnie wie, ile jest warta. Być może są takie sytuacje, w których ktoś kupi działkę za bezcen. Nam niestety to się nie zdarza.
A.Z.-S.: Na jakie wyzwania mogą natrafić inwestorzy, którzy inwestują w działki nad morzem?
K.P.: Czasami sytuacje są niespodziewane, trudne do zweryfikowania. Na pewno na wstępie trzeba sprawdzić stan prawny i techniczny działki poprzez wykonanie badań geologicznych. Warto zapytać w miejscowym urzędzie czy w starostwie, jakie inwestycje planowane są w pobliżu. Chciałbym zaznaczyć, że atrakcyjną nieruchomość można wybudować także w pewnej odległości od linii brzegowej i uczynić atut z jej okolicy.
A.Z.-S.: Kim są klienci kupujący mieszkania w okolicy nadmorskiej – to osoby zamierzające tam mieszkać cały rok czy tylko podczas wakacji?
K.P.: Obecnie mamy dwie grupy docelowe. Pierwsza to miejscowi, którzy szukają tańszej alternatywy dla domku. W ramach inwestycji Brzozowy Gaj proponujemy parterowe bliźniaki, w których są 60-metrowe mieszkania z małym ogródkiem. Ten projekt cieszy się również dużym zainteresowaniem osób, które mieszkają poza Ustką. Niektórzy klienci kupują te mieszkania pod wynajem – to druga grupa docelowa. W Brzozowym Gaju domy idealnie wkomponują się
w otaczający krajobraz. Zastosowaliśmy nowoczesne i ekologiczne rozwiązania, takie jak instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła. Na uwagę zasługuje piękne, ciche otoczenie na skraju lasu. Te nieruchomości będziemy budowali z prefabrykatów keramzytowych.
A.Z.-S.: Na ekologię postawiliście także, projektując osiedle Ultra Marina. Jakie są atuty tej inwestycji?
K.P.: Ultra Marina to nowoczesny blok składający się z 32 mieszkań. Na parterze są garaże, od strony południowo-zachodniej piękne ogródki. Razem z Michałem Rosiakiem zaprojektowaliśmy tam 30-metrowe kawalerki i 40-metrowe mieszkania. Dodatkowym atutem będzie winda. Coraz więcej klientów ma problem
z uzyskaniem kredytu, dlatego budujemy mniejsze mieszkania. Budynek posiada indywidualny charakter podkreślający nadmorską lokalizację. W projekcie zadbaliśmy także o środowisko i ekonomię naszych mieszkańców, instalując pompy ciepła, oświetlenie LED sterowane czujnikami ruchu oraz instalacje światłowodowe. Rozwiązania te pozwolą zoptymalizować koszty eksploatacji przyszłym mieszkańcom. Dodam, że budynek oddalony jest 15 minut od plaży,
a wokół niego znajduje się ścieżka pieszo- -rowerowa.
A.Z.-S.: Jaka jest cena za metr kwadratowy?
K.P.: W tym momencie od 9600 zł do 10 600 za metr kwadratowy. Zachęcamy do rezerwacji. Szczegóły na stronach: www.brzozowy-gaj.com.pl
i www.ultramarina.pl. Oferujemy również usługę wykończenia mieszkania. Remontami zajmuje się jedna z naszych spółek, która współpracuje ze sprawdzonymi ekipami remontowymi.
A.Z.-S.: Czyli jesteście samowystarczalni?
K.P.: Tak, jedna spółka uzupełnia działanie drugiej. Jako zespół rzeczywiście robimy się coraz bardziej samowystarczalni. Drugim przykładem może być jeszcze inna spółka – z Koszalina – która jest generalnym wykonawcą budowy 24 mieszkań dla spółki ze Słupska. Taka jest idea Invest KZP.