Raport INPON za II kwartał 2024 roku

Program #naStart na razie nie wejdzie w życie. Decyzja ta została przez rząd odłożona, a w związku z tym na rynku zrobiło się zdecydowanie spokojniej. Rośnie ilość ofert sprzedaży mieszkań, ceny zaczynają się stabilizować, deweloperzy oferują promocje a właściciele prywatni sprzedający nieruchomości coraz częściej skłonni są obniżać ceny. Te wieści z rynku są dobrymi wiadomościami dla tych, którzy nie czekają na rządowe wsparcie. Jakie jeszcze wnioski płyną z najnowszego badania oceniającego sytuację i nastroje na rynku nieruchomości po II kw. 2024 przeprowadzanego co kwartał przez Nieruchomosci-online.pl?

Na czym polega INPON?

INPON to profesjonalny barometr koniunktury rynku wtórnego, przygotowywany co kwartał od 2021 roku przez Nieruchomosci-online.pl wraz z zespołem badawczym z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Badanie zostało przeprowadzone na grupie 1155 pośredników w obrocie nieruchomościami w czerwcu 2024 r. Z badania wynika, że w kontekście oceny i prognoz dotyczących zachowania klientów rynku w przyszłych miesiącach spada optymizm wśród pośredników w obrocie nieruchomościami.

Rynek hamuje

Jak wskazuje badanie nastrojów rynkowych INPON oraz dane portalu Nieruchomosci-online.pl rynek hamuje, co oznacza zdecydowanie spokojniejszy tryb niż podczas różnorodnych zawirowań w ciągu ostatnich lat. II kw. 2024 roku upłynął bowiem w oczekiwaniu na wprowadzenie rządowego programu #naStart. Wiele osób wstrzymywało się z zakupem nieruchomości licząc na pomoc finansową ze strony rządu. Na razie decyzja o jego uruchomieniu została jednak wstrzymana. To te wydarzenia przyczyniły się do spowolnienia aktywności kupujących na rynku.

Odzwierciedlił to także indeks nastrojów rynkowych INPON, który przyjął w II kw. 2024 mniejszą wartość w stosunku do poprzedniego kwartału. Spadek wyniósł 2,86 pkt dając wartość 52,73 pkt.

Rynek hamuje, ale perspektywy są obiecujące

Z drugiej zaś strony widzą przewagę pozytywnego nastawienia klientów do obrotu nieruchomościami i dostrzegają szansę na dalszy rozwój sytuacji na rynku. W II kw. sytuacja pogorszyła się w 6 segmentach, co spowodowane było brakiem decyzji o uruchomieniu programu #naStart.

Niewielka poprawa dotyczyła jedynie subindeksów: najmu mieszkań większych (wzrost o 1,21 pkt) i najmu kawalerek (wzrost o 0,59 pkt). Te wzrosty związane są ze zbliżającym się nowym rokiem akademickim i większą aktywnością studentów.

Ogólnie jednak ocena sytuacji w tym segmencie jest dość niska przez trudności w znalezieniu najemców, których liczba spada. Pomimo spadku wartości, najwyższą wartość nadal osiągnął subindeks sprzedaży kawalerek (57,9 pkt) oraz sprzedaży mieszkań większych (ponad 55 pkt).

Widać wyraźnie, że rynek hamuje, ale perspektywy na rozwój sytuacji pozostają obiecujące. Po fali podwyżek wynagrodzeń i wzroście zdolności kredytowej widać wysoką aktywność w zakresie zakupów tzw. mieszkań ekonomicznych, szczególnie małych mieszkań, co potwierdza stosunkowo wysoka liczba udzielonych kredytów komercyjnych. Nastroje negatywne, tj. poniżej 50 pkt, pozostają w subindeksach sprzedaży i najmu lokali biurowych (44,4 pkt) oraz usługowych (45,1 pkt).

To sprzedający muszą się dopasować do kupujących

Pośrednicy biorący udział w badaniu zwrócili uwagę na fakt, że ci kupujący, którzy nie korzystają z rządowych programów wsparcia, ale jednocześnie doskonale zdają sobie sprawę z ich wpływu na rynek nieruchomości, wciąż są aktywni na rynku. Kupują nieruchomości teraz, ponieważ w przypadku startu kolejnego programu ceny znów poszybują w górę.

Obecna sytuacja na rynku nieruchomości powoduje podział kupujących na grupy. Pierwsza grupa to osoby czekające na program pomocy, które teraz jedynie rozglądają się za nieruchomością, która mogłaby spełnić potencjalne wymogi takiego programu. Kolejną tworzą osoby, które nie mogą lub nie chcą już czekać na tego typu program. Ostatnia grupa to ludzie, którzy uznali, że w tej sytuacji lepiej jest poszukać okazji lub możliwości negocjacji ceny. Podział występuje także wśród sprzedających. Część z nich wstrzymuje się bowiem z decyzją o sprzedaży, inni podtrzymują wysoką cenę. Trzecią grupę stanowią sprzedający, którzy decydują się obniżyć cenę swojej oferty. Na rynku pojawia się coraz więcej ofert mieszkań na sprzedaż z dużymi obniżkami.

Ile trwa sprzedaż nieruchomości?

W bieżącym roku czas sprzedaży nieruchomości wydłużył się w porównaniu do roku 2023, na co wskazywała ponad połowa pośredników obsługująca obrót nieruchomościami. Segment sprzedaży kawalerek zanotował największy udział odpowiedzi dotyczący skrócenia się czasu życia oferty (17% wskazań), co dowodzi, że najtańsze mieszkania (mimo małego metrażu) wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem, gdyż są one najbardziej dostępne cenowo.

Do sprzedaży kawalerki dochodzi najczęściej w ciągu 3 miesięcy. Na sprzedaż większego mieszkania czeka się zazwyczaj od 3 do 6 miesięcy. W segmencie najmu na najemcę czeka się najczęściej ok. 3 miesiące. Znacznie więcej czasu zajmuje sprzedaż domu oraz działki budowlanej – transakcja ta może zająć od 3 miesięcy do 1 roku (a często nawet dłużej).